2 lip 2010

Więzienie

Niedawno trafiłam za kratki.
Ile mam jeszcze odsiadki,
tego mi nikt nie powiedział,
ten nawet, co wcześniej już siedział.

To dość surowe więzienie –
rzadko mam jakieś widzenie.
Chciałabym spotkać człowieka.

Tęsknię tak za wolnością,
jak pies tęskni za kością,
niemowlę pragnie mleka.

Jeść ani spać mi nie dają.
Siły mnie pozbawiają.
Chcą ukraść mi mój czas.

Słyszę krzyki i płacze.
Kiedy znów świat zobaczę,
pachnącą łąkę i las?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz